Nowość | Farmona Jantar - Kuracja na gorąco z wyciągiem z bursztynu

04:39:00




Na Kurację na gorąco z wyciągiem z bursztynu do włosów suchych i łamliwych z serii Farmona Jantar natrafiłam przypadkowo podczas zakupów w drogerii Hebe. Zachęcona pozytywnym działaniem słynnej wcierki Jantar i promocyjną ceną (ok. 7,99 zł) bez zastanowienia wrzuciłam ją do koszyka. Przez jakiś czas leżała w koszyku z „kosmetykami do wypróbowania, które czekają na swoją kolej”. W końcu jakiś tydzień temu udało mi się przeprowadzić na spokojnie całą kurację. Dzisiaj mogę wreszcie przedstawić na blogu swoją recenzję!
                                                    
Farmona Jantar, Kuracja na gorąco z wyciągiem z bursztynu do włosów suchych i łamliwych

Opis producenta

Nadaj swoim włosom miękkość i blask! Kuracja na gorąco Jantar oparta jest na sprawdzonej i skutecznej recepturze. To owoc długich tradycji wykorzystywania niezwykłych właściwości bursztynu.
Potwierdzone rezultaty: nawilżone, mocne, pełne witalności, jedwabiście gładkie i miękkie włosy.
Dzięki aplikacji ciepłej maski, łuski włosa otwierają się czerpiąc całą moc z dobroczynnych składników.

Zawartość opakowania

• regenerująca maska olejowa (17 ml) – intensywnie regeneruje, odżywia i odbudowuje włosy sprawiając, że stają się elastyczne i mocne.

Skład: Aqua (Water), Cyclopentasiloxane, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Cetearyl Alcohol, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Glycerin, Behentrimonium Chloride, Hydrolized Silk, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Argania Spinosa (Argan) Kernel Oil, Starch Hydroxypropyltrimonium Chloride, Urea, Propylene Glycol, Amber Extract, Tocopheryl Acetate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Sodium Lactate, Lactic Acid, Sodium Chloride, Sodium Benzoate, Dimethiconol, Hydroxyethylcellulose, Parfum (Fragrance), Limonene. 

Maska olejowa zawiera olej z awokado, olej kokosowy, jojoba i arganowy oraz kilka humektantów, m. in. glicerynę, mocznik i kwas mlekowy. Nadanie temu produktowi miana "maski olejowej" jest moim zdaniem lekką przesadą. Znam inne produkty tego typu, chociażby naturalną maskę Nacomi 7 Oils, na którą składają się właściwie same oleje. W skład naszej maski wchodzi jeszcze woda, kilka konserwantów i zagęstników. Na samym końcu znajduje się kompozycja zapachowa.

• szampon nawilżający (15 ml) – przywraca włosom witalność i sprężystość, optymalnie nawilża skórę głowy.

Skład: Aqua (Water), Sodium Laureth Sulfate, Urea, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Propylene Glycol, Amber Extract, Inulin, Panthenol, Soluble Collagen, Sodium Cocoamphoacetate, Silicone Quaternium-22, Polyglyceryl-3 Caprate, Dipropylene Glycol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Polyquaternium-10, Disodium EDTA, Lactic Acid, Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool, Alpha-Isomethyl Ionone.

Skład szamponu nawilżającego różni się od składu standardowego szamponu z serii Jantar. Dość wysoko znajdują się substancje nawilżające, takie jak mocznik, glycol propylenowy, inulina, pantenol czy kolagen. W przeciwieństwie do Szamponu do włosów zniszczonych zawiera jednak mnóstwo składników zapachowych, które mogą uczulać!

• balsam wygładzający (5 ml) – nadaje włosom gładkość, blask i ułatwia ich rozczesywanie.

Skład: Aqua (Water), Cetyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Glycerin, Propylene Glycol, Equisetum Arvense (Horsetail) Herb Extract, Cetearyl Alcohol, Stearalkonium Chloride, PEG-20 Stearate, Inulin, Hydrolyzed Keratin, Laurdimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Starch, Panthenol, Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Cetrimonium Chloride, Propylene Glycol, Diazolidinyl Urea, Iodopropynyl Butylcarbamate, Hydroxyethylcellulose, Disodium EDTA, Parfum (Fragrance).

Balsam jest jedynym produktem w zestawie, który nie zawiera ekstraktu z bursztynu. W jego składzie pojawiają się natomiast humektanty i hydrolizowane proteiny.

 • czepek foliowy – utrzymuje ciepło, ułatwiając wnikanie substancji aktywnych w głąb struktury włosa.

pomarańczowy – emolienty, zielony – humektanty, niebieski – proteiny

Sposób użycia

Krok 1. Regenerująca maska olejowa: • umieść saszetkę z maską w miseczce z gorącą wodą na około 1 minutę • wmasuj ciepłą maskę we włosy i rozczesz • nałóż na głowę dołączony foliowy czepek i owiń go ręcznikiem • pozostaw na 20 minut, a następnie spłucz.

Krok 2. Szampon nawilżający: • nanieś na wilgotne włosy zawartość saszetki z szamponem, masuj do uzyskania piany i spłucz.

Krok 3. Balsam wygładzający: • rozprowadź na wilgotnych włosach zawartość saszetki z balsamem i spłucz po chwili. Jeśli Twoje włosy wymagają intensywnej regeneracji, pozostaw balsam bez spłukiwania.

Cena i dostępność

Cena kuracji waha się od 7 do 9 zł w zależności od sklepu. Najłatwiej jest dostać ją w drogeriach Rossmann i Hebe. Zakup przez Internet jest moim zdaniem zupełnie nieopłacalny, chyba że mamy zamiar kupić co najmniej kilka opakowań. Może się jednak okazać, że koszty wysyłki będą wyższe od ceny samego produktu. Niestety jak na jednorazową kurację cena wydaje się dosyć wysoka. Gdybyśmy chcieli stosować ją przynajmniej raz na tydzień to za miesięczny zapas zapłacimy od ok. 30 do 40 zł.

Działanie na moich włosach

Nadszedł czas na podsumowanie działania całej kuracji. Muszę przyznać, że włosy po jej zastosowaniu wyglądają zjawiskowo! Są miękkie, elastyczne i lśniące. To, że produkty zamknięto w wygodnych saszetkach i dołączono do nich foliowy czepek sprawia, że świetnie sprawdzą się w podróży (oczywiście po wyjęciu z kartonowego opakowania).

Muszę jednak przestrzec Was przed nadmiernym podgrzewaniem saszetki z maską olejową we wrzącej wodzie. Produkt naprawdę mocno się nagrzewa i bardzo łatwo można się nim poparzyć. Nie polecam nakładania tej bardzo gorącej mikstury bezpośrednio na skórę głowy. Mniej wprawni mogą podgrzać maskę przy pomocy suszarki lub zrobić to dopiero po nałożeniu jej na włosy i założeniu foliowego czepka i turbanu z ręcznika.

Kosmetyki wchodzące w skład kuracji zawierają silikony, które nie u każdego się sprawdzą. W moim przypadku ładnie dociążyły włosy i nadały im blasku. Uważać muszą jedynie posiadacze włosów cienkich i mocno przetłuszczających się. Zastosowany pod koniec kuracji balsam silnie obciąża włosy, dlatego warto go po kilku minutach spłukać. Przy włosach grubych i mocno przesuszonych można zastosować go jako odżywkę bez spłukiwania.

Czy kupiłabym ponownie Kurację na gorąco Jantar od Farmony? Zdecydowanie tak! Ze względu na dość wysoką cenę za pojedynczą kurację, będę ją jednak stosować tylko na wyjątkowe okazje. Na moich bardzo ciemnych, niskoporowatych i gęstych (chociaż cienkich) włosach daje efekt do złudzenia przypominający ten, który dziewczyny uzyskują poprzez laminowanie kosmyków żelatyną. 
 

A jaka jest Wasza opinia na temat Kuracji na gorąco Jantar? Myślicie, że ma szansę stać się nową metodą olejowania włosów dla opornych?

You Might Also Like

0 komentarze

Popularne posty