Na Kurację na gorąco
z wyciągiem z bursztynu do włosów suchych i łamliwych z serii Farmona Jantar natrafiłam przypadkowo podczas zakupów w drogerii Hebe.
Zachęcona pozytywnym działaniem słynnej wcierki Jantar i
promocyjną ceną (ok. 7,99 zł) bez zastanowienia wrzuciłam ją do koszyka. Przez
jakiś czas leżała w koszyku z „kosmetykami do wypróbowania, które czekają na
swoją kolej”. W końcu jakiś tydzień temu
udało mi się przeprowadzić na spokojnie całą kurację. Dzisiaj mogę wreszcie
przedstawić na blogu swoją recenzję!
Farmona Jantar, Kuracja na
gorąco z wyciągiem z bursztynu do włosów suchych i łamliwych
Opis producenta
Nadaj swoim włosom miękkość i blask! Kuracja na
gorąco Jantar oparta jest na sprawdzonej i skutecznej recepturze. To owoc
długich tradycji wykorzystywania niezwykłych właściwości bursztynu.
Potwierdzone rezultaty: nawilżone, mocne, pełne
witalności, jedwabiście gładkie i miękkie włosy.
Dzięki aplikacji ciepłej maski, łuski włosa otwierają
się czerpiąc całą moc z dobroczynnych składników.
Zawartość opakowania
• regenerująca maska olejowa (17 ml) – intensywnie regeneruje, odżywia i odbudowuje włosy
sprawiając, że stają się elastyczne i mocne.
Skład: Aqua (Water), Cyclopentasiloxane, Persea
Gratissima (Avocado) Oil, Cetearyl
Alcohol, Cocos Nucifera (Coconut) Oil,
Glycerin, Behentrimonium Chloride, Hydrolized Silk, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Argania Spinosa
(Argan) Kernel Oil, Starch Hydroxypropyltrimonium Chloride, Urea, Propylene Glycol,
Amber Extract, Tocopheryl
Acetate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin,
2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Sodium Lactate,
Lactic Acid, Sodium Chloride, Sodium
Benzoate, Dimethiconol,
Hydroxyethylcellulose, Parfum (Fragrance), Limonene.
Maska olejowa zawiera olej z awokado, olej kokosowy,
jojoba i arganowy oraz kilka humektantów, m. in. glicerynę, mocznik i kwas
mlekowy. Nadanie temu produktowi miana "maski olejowej" jest moim
zdaniem lekką przesadą. Znam inne produkty tego typu, chociażby naturalną maskę
Nacomi 7 Oils, na którą składają się właściwie same oleje. W skład naszej maski
wchodzi jeszcze woda, kilka konserwantów i zagęstników. Na samym końcu znajduje
się kompozycja zapachowa.
• szampon nawilżający (15 ml) – przywraca włosom witalność i sprężystość, optymalnie
nawilża skórę głowy.
Skład: Aqua (Water), Sodium Laureth
Sulfate, Urea, Cocamidopropyl Betaine,
Sodium Chloride, Propylene Glycol, Amber Extract, Inulin,
Panthenol, Soluble
Collagen, Sodium Cocoamphoacetate, Silicone
Quaternium-22, Polyglyceryl-3 Caprate, Dipropylene Glycol, Potassium
Sorbate, Sodium Benzoate, Polyquaternium-10,
Disodium EDTA, Lactic Acid, Parfum
(Fragrance), Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional,
Limonene, Linalool, Alpha-Isomethyl Ionone.
Skład szamponu nawilżającego różni się od składu
standardowego szamponu z serii Jantar. Dość wysoko znajdują się substancje
nawilżające, takie jak mocznik, glycol propylenowy, inulina, pantenol czy
kolagen. W przeciwieństwie do Szamponu do włosów zniszczonych zawiera jednak mnóstwo
składników zapachowych, które mogą uczulać!
• balsam wygładzający (5 ml) – nadaje włosom gładkość, blask i ułatwia ich
rozczesywanie.
Skład: Aqua (Water), Cetyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Glycerin, Propylene
Glycol, Equisetum Arvense (Horsetail) Herb Extract, Cetearyl Alcohol, Stearalkonium Chloride, PEG-20 Stearate, Inulin,
Hydrolyzed Keratin, Laurdimonium
Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Starch, Panthenol,
Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane,
Cetrimonium Chloride, Propylene Glycol,
Diazolidinyl Urea, Iodopropynyl Butylcarbamate, Hydroxyethylcellulose, Disodium
EDTA, Parfum (Fragrance).
Balsam jest jedynym produktem w zestawie, który nie
zawiera ekstraktu z bursztynu. W jego składzie pojawiają się natomiast
humektanty i hydrolizowane proteiny.
• czepek foliowy – utrzymuje ciepło, ułatwiając
wnikanie substancji aktywnych w głąb struktury włosa.
pomarańczowy – emolienty, zielony – humektanty,
niebieski – proteiny
Sposób użycia
Krok 1. Regenerująca maska olejowa: • umieść saszetkę z maską w miseczce z gorącą wodą na
około 1 minutę • wmasuj ciepłą maskę we włosy i rozczesz • nałóż na głowę
dołączony foliowy czepek i owiń go ręcznikiem • pozostaw na 20 minut, a
następnie spłucz.
Krok 2. Szampon nawilżający: • nanieś na wilgotne włosy zawartość saszetki z
szamponem, masuj do uzyskania piany i spłucz.
Krok 3. Balsam wygładzający: • rozprowadź na wilgotnych włosach zawartość saszetki
z balsamem i spłucz po chwili. Jeśli Twoje włosy wymagają intensywnej
regeneracji, pozostaw balsam bez spłukiwania.
Cena i dostępność
Cena kuracji waha się od 7
do 9 zł w zależności od sklepu. Najłatwiej jest dostać ją w drogeriach Rossmann
i Hebe. Zakup przez Internet jest moim zdaniem zupełnie nieopłacalny, chyba że
mamy zamiar kupić co najmniej kilka opakowań. Może się jednak okazać, że koszty
wysyłki będą wyższe od ceny samego produktu. Niestety jak na jednorazową
kurację cena wydaje się dosyć wysoka. Gdybyśmy chcieli stosować ją
przynajmniej raz na tydzień to za miesięczny zapas zapłacimy od ok. 30 do 40
zł.
Działanie na moich włosach
Nadszedł czas na
podsumowanie działania całej kuracji. Muszę przyznać, że włosy po jej
zastosowaniu wyglądają zjawiskowo! Są miękkie, elastyczne i lśniące. To, że
produkty zamknięto w wygodnych saszetkach i dołączono do nich foliowy czepek
sprawia, że świetnie sprawdzą się w podróży (oczywiście po wyjęciu z
kartonowego opakowania).
Muszę jednak przestrzec Was
przed nadmiernym podgrzewaniem saszetki z maską olejową we wrzącej wodzie.
Produkt naprawdę mocno się nagrzewa i bardzo łatwo można się nim poparzyć. Nie
polecam nakładania tej bardzo gorącej mikstury bezpośrednio na skórę głowy.
Mniej wprawni mogą podgrzać maskę przy pomocy suszarki lub zrobić to dopiero po
nałożeniu jej na włosy i założeniu foliowego czepka i turbanu z ręcznika.
Kosmetyki wchodzące w skład
kuracji zawierają silikony, które nie u każdego się sprawdzą. W moim przypadku
ładnie dociążyły włosy i nadały im blasku. Uważać muszą jedynie posiadacze włosów
cienkich i mocno przetłuszczających się. Zastosowany pod koniec kuracji balsam
silnie obciąża włosy, dlatego warto go po kilku minutach spłukać. Przy włosach
grubych i mocno przesuszonych można zastosować go jako odżywkę bez spłukiwania.
Czy kupiłabym ponownie
Kurację na gorąco Jantar od Farmony? Zdecydowanie tak! Ze względu na dość
wysoką cenę za pojedynczą kurację, będę ją jednak stosować tylko na wyjątkowe
okazje. Na moich bardzo ciemnych, niskoporowatych i gęstych (chociaż cienkich)
włosach daje efekt do złudzenia przypominający ten, który dziewczyny uzyskują
poprzez laminowanie kosmyków żelatyną.
A jaka jest
Wasza opinia na temat Kuracji na gorąco Jantar? Myślicie, że ma szansę stać się
nową metodą olejowania włosów dla opornych?